Jak zabezpieczone sa filtry w Twojej fabryce?

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, w jaki sposób filtry w Twojej fabryce wpływają na bezpieczeństwo? Na pierwszy rzut oka, są one w stanie chronić pracowników, maszyny przed skutkami działania niekorzystnych dla nich substancji. Ale czy można wskazać tylko na takie zalety? Nie, jeżeli mówimy o filtrach zabezpieczonych przed określonymi zjawiskami fizycznymi.

 

Wszyscy doskonale wiemy o tym, jak ważne jest bezpieczeństwo w miejscu pracy, przede wszystkim w fabryce, gdzie dużo się dzieje. Maszyny z ruchomymi częściami, wspierane serwomotorami o ogromnej sile, ostre jak brzytwa części tnące, ciężkie sprzęty służące do transportu i wiele, wiele innych. Stąd dbamy o ochronę osobistą każdego pracownika zapewniając mu certyfikowane maski, buty, odzież ochronną. Ale czy zastanawiamy się, czy nasze filtry chronią nas przed nieprzewidzianymi wypadkami? Okazuje się, że w filtrach znajdują się rozwiązania, które chronią przedsiębiorstwo przed wybuchami oraz pożarami. W jaki sposób? Nie jest to dla wszystkich oczywiste, ale zdecydowanie warto zwrócić uwagę. Coraz częściej w FILTERM otrzymujemy zapytania dotyczące filtrów, które są odporne na pewne czynniki fizyczne i niesamowicie nas to cieszy. Dlaczego? Oznacza to dla nas, że nasza praca - związana również z informowaniem na temat najnowszych trendów w branży filtracyjnej indukuje określone skutki. Podobnież jest ze świadomością klientów - jesteśmy dumni z tego, że dzięki nam pytają oni również o mniej oczywiste rzeczy dotyczące filtrów. Jednak do rzeczy - jak to jest z odpornością filtrów na konkretne czynniki fizyczne?

 

Czytaj również: Dobrze dobrana filtracja. Jak ogromne ma znaczenie?

 

Niewidzialny zabójca - wyładowanie elektrostatyczne

Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak często codziennie “narażamy się” na wyładowanie elektrostatyczne. Wystarczy ubrać się w sweter i udać się gdzieś, gdzie znajduje się choćby minimalne pole elektromagnetyczne. Kontakt swetra ze skórą, obcieranie się go o inne elementy garderoby powoduje, że zwiększa się nasz potencjał elektryczny. I ten ulatuje w momencie, gdy stykamy się z obiektem, który ten potencjał jest mniejszy. Elektrony wędrują między nami, a rzeczonym obiektem, przeskakując “do ziemi” (w kontekście uziemienia). My odczuwamy “kopnięcie” związane z wyładowaniem elektrostatycznym. Nie podłączyliśmy się do źródła prądu, a i tak nas “kopnęło”. Każdy zna to uczucie.

 

Co ciekawe, podobnie może być również z filtrami. Standardowe filtry zazwyczaj nie charakteryzują się odpornością na wyładowania elektrostatyczne. W niektórych przedsiębiorstwach, nawet jeżeli do nich dochodzi - są całkowicie niegroźne. Dlaczego? Mają zbyt małą energię, aby zapalić materiał lub nie znajdują się w otoczeniu, gdzie “nikła” iskra z takiego wyładowania może zapalić cokolwiek - czy to substancję chemiczną, czy gaz. Okazuje się jednak, że w niektórych fabrykach konieczność zabezpieczenia instalacji filtracyjnej przed wyładowaniami jest kluczowa. Wystarczy wyobrazić sobie filtr, w którym nagromadziło się sporo łatwopalnego lakieru, który na dodatek intensywnie paruje. Owe pary mogą być nawet bardziej palne, niż zestalona substancja. Przeskakujące między włóknami filtra wyładowania mogą w prosty sposób spowodować tragedię, pożar i w “najlepszym razie”, istotne uszkodzenie instalacji. W najgorszym razie - doszczętne spłonięcie fabryki, narażenie na niebezpieczeństwo całości personelu oraz produktów, czy maszyn, które znajdują się wewnątrz.

 

W 2017 roku w Nowym Jorku doszło do pożaru fabryki produkującej kosmetyki - jak wykazało śledztwo, przyczyną było wyładowanie elektrostatyczne. Za wybuch odpowiedzialny był pracownik, który przetarł zbiornik z łatwopalną cieczą. Druga eksplozja nastąpiła około 25 minut później. Jeden pracownik zginął, a 125 innych pracowników i ratowników zostało rannych w wypadku w zakładzie, który ma za sobą karę za naruszenia bezpieczeństwa na początku tego roku i śmiertelną strzelaninę w miejscu pracy 15 lat temu. Choć nie jest to sprawa bezpośrednio związana z filtracją - widać, jak wielkim zagrożeniem mogą być wyładowania elektrostatyczne.

 

W nowoczesnych filtrach standardem jest umieszczanie zabezpieczeń antystatycznych w formie specjalnych włókien, które mają niski potencjał ku temu, aby je generować między drobinami farb, lakierów oraz klejów, gdzie może dojść do niekontrolowanego zapłonu gazu lub cieczy. W przypadku filtrów, które bazują na zupełnie innych rozwiązaniach, stosuje się systemy przeciwwybuchowe, które powinny zapewniać: obniżenie ciśnienia wybuchu do bezpiecznego poziomu (np. w przypadku filtra workowego). Warto sprawdzać certyfikaty, które jasno wskazują na to, czy mamy do czynienia z filtrem chronionym przed wyładowaniem elektrostatycznym lub niekontrolowanym wybuchem. W przypadku instalacji przeciwwybuchowych istotnym czynnikiem jest temperatura procesowa, kubatura urządzenia, jego kształt oraz wyznaczenie strefy zagrożenia wybuchem. W pozostałych przypadkach, to sam filtr jest w stanie zapewnić wspomnianą odporność na niekontrolowany zapłon poprzez wyładowanie elektrostatyczne.

 

Czy filtr jest w stanie sam w sobie się zapalić?

Tak, filtry stworzone z materiałów, które charakteryzują się wysoką palnością, mogą się zapalić. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, iż do fabryk, gdzie mamy do czynienia ze sporym ryzykiem wybuchu, raczej trafiają takie akcesoria filtracyjne, które na otwarty ogień lub zapalenie się w ogóle są odporne. Projektując instalację filtracyjną, należy mieć na uwadze to, że również sam filtr może być przyczyną pożaru lub stać się “paliwem” dla wyzwolonej energii w postaci wolnego ognia. Owszem, istnieją zabezpieczenia przeciwogniowe, alarmy, czujniki - jednak lepiej jest, gdy sam filtr zwyczajnie nie będzie w stanie się zapalić. Jeżeli miałby on być powodem rozprzestrzenienia się ognia do innych części fabryki, dobrze jest, aby był on odporny na tego typu ewentualność.

 

Specjalnie impregnowane maty filtracyjne złożone ze sztucznych materiałów (polimerów) takich jak polipropylen lub poliester na ogół są wysoko odporne na działanie otwartego ognia, na co wskazuje chociażby taka norma jak DIN 53438-F1, gdzie wskazuje się na filtry, które mogą być stosowane swobodnie w fabrykach, gdzie mamy do czynienia z podwyższonym ryzykiem wystąpienia niekontrolowanego pożaru. Załóżmy jednak, że w instalacji filtracyjnej nie mamy ryzyka wystąpienia ognia, także i substancje, które chcemy odfiltrować raczej do palnych nie należą. Dlaczego więc certyfikat mówiący o niepalności jest taki istotny?

 

Odpowiedź jest bardzo prosta. Wiele przedsiębiorstw składuje filtry, które mogą być zainstalowane w momencie, gdy obecnie wykorzystywany odmówi już współpracy. Najczęściej są to magazyny, gdzie umieszczane są wszelkie akcesoria, które mogą być wykorzystywane później. Załóżmy, że w takim miejscu dojdzie do zwarcia instalacji elektrycznej, a najbliższym obiektem będzie właśnie filtr. Jeżeli ten będzie w stanie przyjąć na siebie energię pochodzącą z iskry, zacznie się tlić i ostatecznie wyzwoli ładunek energetyczny w postaci otwartego ognia, dojdzie do poważnego pożaru, który może strawić nawet całą fabrykę. W przypadku, gdy będziemy mieć do czynienia z filtrem z certyfikatem niepalności - iskra będzie mogła sobie jedynie “poprzeskakiwać” w stronę filtra, ale nikomu krzywdy nie wyrządzi. Nie jesteśmy w stanie kontrolować absolutnie wszystkiego - stąd warto mieć na uwadze również takie wypadki.

 

Ciekawe dodatki do filtrów - ochrona ludzi

Mówiliśmy o typowo przemysłowych zabezpieczeniach, jednak warto w tym momencie choćby nadmienić, że istnieją rozwiązania, które pozwalają na pozbywanie się z osadzonych drobin zagrożeń biologicznych, chemicznych oraz cząstek, które powodują subiektywny dyskomfort u ludzi. O jakich rozwiązaniach mowa? Chociażby o impregnacji filtra za pomocą węgla aktywowanego, który potrafi wyłapywać odoranty i dezaktywować je - ale nie tylko. Węgiel aktywny - zawierając w sobie pierwiastek, który buduje każdy żywy organizm na Ziemi może również dezaktywować, wiązać ze sobą pewne szkodliwe substancje, a nawet drobnoustroje. Okazuje się więc, że filtracja zasadniczo wykracza poza standardowe ramy - możemy chronić nie tylko mienie, fabrykę, kolektyw - ale także ludzi jednostkowo i bezpośrednio. Branża filtracyjna jest pod tym względem dalece uniwersalna.

 

Chcesz dowiedzieć się więcej na temat typów ochrony filtrów? Interesują Cię zabezpieczenia przeciwpożarowe oraz antystatyczne? Skontaktuj się z FILTERM - dobierzemy najlepsze rozwiązanie dla Ciebie!